środa, 19 września 2012

powakacyjnie

Zaczął się rok szkolny to i czasu brak. Teraz jeszcze gorzej niż przed wakacjami, bo nie ma mnie w domu od 6 do 18stej... piesy biedne nie mają co robić, bo nie mam czasu na spacery, a co dopiero komputer - stąd tu taka cisza.

Pokażę ciut Lusiaka, na wspomnienie wakacji. Znalazłyśmy starą piłkę w krzakach, która się okazała taaaaka faajnaa :D

Kupiłam lidlowską maszynkę ;d całkiem całkiem się nią tnie. Na zdjęciach widać efekty ;P





W pierwszy weekend września byłyśmy na DCDC, oprócz oglądania latających psów połaziłyśmy jeszcze po stoiskach, gdzie między innymi rozmawiałam z behawiorystą. Dowiedziałam się paru ważnych rzeczy dot. zachowania Nany do innych psów. A moja dziewczynka wzbogaciła się o 4 nowe dyski ;]



Buziaki :*

4 komentarze:

  1. Nie ma to jak mały pies vs dużaa piłka :D.

    OdpowiedzUsuń
  2. te duuże są najfajniejsze xP
    dziękujemy za odwiedziny i zachęcamy do dołączenia do nas ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny post! :)
    A śliczne psiaki!! ;)
    Fajnie ją ostrzygłaś :))
    Psiaki są śliczne :)
    Oczywiście obserwujemy !! :)
    I nie możemy doczekać się dalszych postów!! :]

    Pozdrawiamy :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne psiaki! Ile macie dysków o,o Super zdjęcia + dodaliśmy do obserwatorów.
    Pozdrawiamy

    OdpowiedzUsuń