Bo Lusia lubi jesień. Najlepsza jesień to taka kiedy spada dużo liści i jest sucho.
A pod liśćmi można znaleźć... jedzenie!
No właśnie.. Czy w innych miastach też ludzie rzucają resztki z obiadu, niedojedzone kanapki, kości i czego tylko dusza zapragnie, na trawniki, czy tylko u mnie panuje takie średniowiecze?