piątek, 27 lipca 2012

Nanucha spacerowo & ciut skrzywdzonej yorusi ;P



Hej:)
Za nami spacerek w miłym ludzko-psim towarzystwie na Polach Mokotowskich i czterodniowa wizyta Oli z małym Chico.
Jestem dumna z Nany, bo na PM grzecznie chodziła obok innych piesków, nie licząc małych spięć które zaczęły się dopiero po pojawieniu się smaków i zabawek. Pod koniec spaceru nawet szła grzecznie obok haszczakowej Dorci, czym totalnie pozytywnie mnie zaskoczyła :)

Niżej kilka fotek autorstwa Justyny (westie_justy z dogo), za które bardzo dziękujemy :)




Nana akurat ma na sobie nową DogStylową obróżkę <3



Oprócz PM odwiedziłyśmy jeszcze nasz park, w którym znalazłam piłeczkę Funny i przeszłyśmy się kilka razy po mieście, oraz zwiedziłyśmy starówkę i Nowy Świat :)

Nana z Chico - zdjęcie robione przez Olę (Aleksandrossę)



A w międzyczasie 'trochę' zmienił się imicz Lusiaka xD
Nie oczekuję pochwał xP

przed

po

w kucyku, na powiślu. W oczekiwaniu na pociąg - wracamy ze starówki ;)

Po poprawkach, czyli jak wygląda teraz:

Bez czerwonych oczu jest nieco lepiej ;P

Na dniach pewnie jej coś jeszcze przytnę ;]


Buziaki :*

2 komentarze:

  1. Bardzo do brze że Nana była grzeczna :)
    Aby tak dalej... :P

    Śliczne fotki :)

    Pozdrawiamy i zapraszamy do nas :)
    Obserwujemy! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Lusiak wygląda w nowej fryzurze trochę jak nagi chiński grzywacz :D
    Dołączam do obserwatorów i liczę na rewanż.
    Pozdrawiamy Agata z cavisiami!
    _______________________
    caviki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń